PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5158}
7,7 213 tys. ocen
7,7 10 1 212521
7,5 69 krytyków
Donnie Darko
powrót do forum filmu Donnie Darko

Nie powiem, że film jest głupi bo go do końca nie zrozumiałem, własnie takie ilmy lubie jak np "The Fountain". W tym filmie jest coś co przyciąga, ale nie moge go pojąć do końca. "Efekt Motyla" prowadzi niemalże za rączke, wszystko jest jasne, tutaj nie, nie rozumiem, hmmm w sumie trudno określić czego nie rozumiem ;]. Moja wiedza opiera się tylko i wyłącznie na filmie, nie czytałem książek o podróżach w czasie itd.
Własnie skończyłem oglądać film po raz drugi i wciąż nie potrafie do końca zrozumieć tej fabuły, film oglada sie przyjemnie czekając na finał który wszystko rozwiąże, a tu mamy te oczekiwane 5 min, buh ;] i...i co?... i niewiele rozumiem. Spada silnik do pokoju Donniego, Donni przezyl bo Frank wyciągnął go z domu ( i teraz tak,widziałem komentaże, że frank przeniósł się w przeszłość aby odkupić swoje życie, lae na końcu wygląda mi na to że to Donnie się przeniósł w czasie, Frank w tym czasie leżał martwy ;] ), potem mamy love story, dociekanie prawdy o podróżach w czasie przez Donniego, bardzo ładną według mnie scenę w kinie i słowa "Dlaczego nosisz to głupie ubranie królika?;Dlaczego nosisz to głupie ubranie człowieka?", wprowadza to taki pewien niepokój. No i znowu pojawiają się moje wątpliwości, czemu Frank (królik) zgrywa jakąś niesamowitą jednostkę, która w drzewie rodowym w linii męskiej ma chyba tylko Franków ;], skoro jest, zdaniem kilku osób jak czytałem, "cofniętym" w czasie Frankiem, który chce odkupi winy, po co to całe przedstawienie z zalaniem szkoły itd., czyżby Frank wiedział, że w ten sposób Donnie pozna Gretchen ? :O. Wydaje mi sie to jakioś mało prawdopodobne.
Z powyższych powodów przyjąłem, że to jakby Donnie jest wiodącą postacią i to on na końcu,nie wiem sam jak to rozumieć "przenosi" się w czasie,aby uratować tragedię, która miała nadejść. Rozumiem że Donniemu udało się uratować rodzinę i Gretchen (mama z córka spadała samolotem - jeżeli dobrze rozumiem to od tego samolotu urwał się silnik ?), ale silnik został juz w powietrzu i spadł do pokoju Donniego ? :O. Hmmm ciężka sprawa to jest dla mnie.
Będę bardzo wdzięczny, jeżeli ktoś poświeci chwile czasu, aby wyjaśnić mi nieco fabułę tegóż filmu :) jak widać kompletnie według mnie to jest zagmatwane i nie trzyma się "kupy"

PS : Przepraszam za błędy, literówki itd, pisałem to w pośpiechu chwile po seansie, późna godzina i zmęczenie. DOBRANOC i czekam na odpowiedź

ocenił(a) film na 9
remp_3

Frank (ten który odwiedzał Donniego) był frankiem z przyszłości (świata stycznego), który tuż po tym jak donnie go zabił cofnął się w czasie tzn, nie jako człowiek tylklo... no właśnie nie wiem jak to określić - może zjawa (istota niefizyczna). Namawiał on Donniego do tych wszystkich rzeczy, tylko właśnie po co? Natomiast pierwsza i ostatnia scena dzieją się w rzeczywistym świecie a silnik , który spadł na donniego pochodził ze świata stycznego , który przedostał się tuż przed jego zapadnięciem i to chyba tak będzie. Sory za mój poprzedni post bo chyba kupy się nie trzymał - musiałem oejrzeć zakończenie jeszcze raz :p

ocenił(a) film na 10
remp_3

"Ci, którzy pamiętają Podróż, często mają głębokie wyrzuty sumienia|z powodu swego postępowania w Snach"
faktycznie nie tylko donnie snil lecz wszyscy razem z nim a ci ktorzy pamietali swoja pozdroz do swiata stycznego we snie mieli wyrzuty sumienia za swoje postepowanie dlatego widzimy jak pierwsza budzi sie pani psycholog z troche przerazona mina i pozniej jak pedofil placze i reszta z nich. jakim cudem silnik przeniosl sie w czasie i zabil donniego jezeli podroz do swiata stycznego odbywala sie tylko we snie? bo przeciez policja nie wiedziala skad sie to wzielo. wiec donnie jest bohaterem poniewaz uratowal matke i siostre i dziewczyne. nie liczy sie dla niego jakis pedofil i krolik tylko najblizsi i rodzina. przeciez nikt by nie poswiecil rodziny zeby zamknac pedofila? nie ma dla mnie sensu dlaczego nie wstal z lozka przeciez z ta wiedza mogl wszystko pozmieniac no chyba ze to bylo jak w oszukac przeznaczenie i tak smierc by ich dopadla a jednym wyjsciem bylo tylko poswiecenie samego siebie:D

ocenił(a) film na 8
bulla

przechodzimy z Donnie bohater ludzkości na Donnie poświęcenie dla bliskich, ok. No ale skoro już nauczył się wędrować w czasie to mógł chociaż sprawdzić czy ma do czynienia z "oszukac przeznaczenie" czy z "efekt motyla". W razie porażek przenosiłby się w kółko z 10 razy i ewentualnie godząc się wreszcie z porażką pozostałby w łóżku. Analizując poszczególne wypadki wydaje mi się, że przyczyną nieszczęść w większej mierze jest uleganie poleceniom Franka niż wstanie z łóżka. Bo po co właściwie Frank kazał mu robić te dziwne rzeczy, przecież nie prowadziły one do powstrzymania końca świata?

remp_3

Widze to prawie tak samo ale...
Nie wstał z łóżka ponieważ było by tak jak w Efekt motyla. Już samo wstanie stanowiło uruchomienie efektu. Królik to jego alter ego które determinuje jego wybory. Nie wiem czy dobrze to ująłem ale wg mnie to królik jest wolą Donniego w stycznym świecie. Idealnego wyjścia nie było. Poświęcił się i został bohaterem ale kosztowało go to życie

ocenił(a) film na 8
karcyg

O króliku myślałem podobnie nadając mu jakiś wymiar symboliczny dopóki nie okazało sie że królik to nie kólik tylko Frank, który działa konsekwentnie z czysto egoistycznych powodów.
No byłoby tak jak w EM, no ale to chyba dobrze. O ile pamiętam bohater EM sporo się namęczył, żeby jakoś poukładać wydarzenia, no i w efekcie wynik był znacznie lepszy od oryginału, czyli świata który był zanim koleś zaczął się przenosić.

remp_3

Pojawienie się franka i klauna to Deus ex machina. Jak dobrze pamietam to bostwo(Bóg) pojawia sie żeby rozwiazac petle. Ćpunek za chwile morduje Donniego i mamy powtórkę z rozrywki. Przecież królik(Frank) nie zasługuje
na śmierć z rąk Donniego. Donnie jest wtedy mordercą traci rodzinę. Reżyser przyjął że nawet w sytuacji Donniego przesuwającego się po światach istnieje Deus ex machina albo jak kto woli rzut kostką... Wiecie o co chodzi

ocenił(a) film na 9
karcyg

Eeetam udziwniacie to jakoś :p Chcę zaznaczyć, że Donnie nigdy nie podróżował między światami. Świat styczny powstawał na krótko w wyniku jakiegoś wydarzenia i na końcu się zapadł a ludzie ze świata rzeczewistego odbierali wspomnienia swoich odpowiedników jako sny i tu Donnie nie był żadnym superbohaterem. Koniec

ocenił(a) film na 10
Wojt4s

tak sobie czytam i czytam... i jednego wciąż nie rozumiem. Albo coś przeoczylem albo Donnie tak naprawdę nie uratowal wszystkich tym że się poświęcil. I to bez względu na to czy to byl sen, podróże w czsie, świat równolegly itd. Przecież to że zginąl nie zapobiegnie temu że jego siostra poleci na ten konkurs. Poleci tylko nie z matką lecz z tą nauczycielką. Ale przecież to nie zmienia faktu że wsiądzie do tego samolotu - zamiast matki pojawi się jedynie ten babsztyl - lecz to nie zmienia faktu że siostra ginie. Moze coś przeoczylem oglądalem film tylko 1 raz. Jeśli tak to prosze o wytlumaczenie :P

arleqin

Powiem tak:
Po tym jak twój brat ginie we własnym łóżku zabity przez silnik samolotu(który nie wiadomo skąd się wziął)ty sobie spokojnie chodzisz na zajęcia taneczne, bierzesz udział w występie... No ja tego nie widze. A mała Samantha wygląda na normalną.

ocenił(a) film na 10
karcyg

w sumie racja... nie wiem czemu mi to do glowy nie przyszlo...

Wojt4s

A mi się zdaję, że to wszystko ma na celu pokazać, że człowiek nie możę bawić się w Boga, czyli podróżować w czasie. Frank namawia w kinie Donniego słowami "Dlaczego nosisz to głupie ubranie człowieka?".
To wszystko miało na celu pokazać i przestrzec przed tym, że nie należy zmieniać przyszłości.
Takie moje zdanie.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
lukinaprezydenta

Ktoś tu napisał, że Frank przeniósł się po śmierci ze świata stycznego do równoległego. Jak to możliwe skoro świata równoległego jeszcze wtedy nie było? Powstał on po cofnięciu się w czaie, gdy tylko nastąpiła pierwsza zmiana przebiegu wydarzeń, czyli uratowanie Donniego i zakończył po jego śmierci.

Co do teori to najbardziej pasuje mi ze wszystkich jakie do tej pory przeczytałem teoria Remp'a. W innych jest za dużo dziur. No ale i ta teoria ma swoje. Najważniejsza kwestia to że Frank przeniósł sie w czasie po śmierci. Więc dlaczego Donnie po swojej nie miałby zrobic tego samego? Bo przecież pod koniec filmu nabył takie umiejętności. No i jeszcze jedna kwestia, Frank przeniósł się po śmierci a Donnie za życia więc troche to nie logiczne. Co powiecie na to że Królik to właśnie Donne z przyszlości? Musiał przybrac inną postac bo w przeszłości istniał już Donnie i nie mogło byc dwóch w jednym czasie. Musiał on nakierowac tego drugiego, a ze znał siebie najlepiej to wiedział co może go skłonic do takiego poswiecenia.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
7IGER

Pomyślcie tylko, jakie życie musiał miec Donie po zabiciu Franka. Wakacje w Shawshank :) wyrzuty sumienia (wkońcu to nie seryjny killer), do tego strata dziewczyny i połowy rodziny. Każdemu by sie odechciało. Więc korzyści były ogromne, uratuje rodzine, dziewczyne, Franka i przerwie swoje męczarnie. A czemu przyjął akurat postac królika podczas cofania w czasie? Bo ten królik codziennie mu się sił po nocach :) A jeszcze kwestia dlaczego nie próbował zmienic biegu wydarzeń w inny sposób tylko poświęcając siebie? Jeżeli takie drobne zdarzenia jak zalanie szkoły miały takie następstwa to co by się dzialo przy innych zmianach. Niechcąc ryzykowac życia innych osób, najprostrzym było wyeliminowanie siebie.

7IGER

Styczny wszechswiat oznacza tu to że operowanie terminem pszyszłosc przeszłość jest nie odpowiednie. Nie zapominajcie o silniku który spada w obydwu światach czyli wspolisnieja one obok siebie. Wg mnie wyeliminowanie siebie na pewno nie było proste:)

ocenił(a) film na 9
karcyg

"Nie zapominajcie o silniku który spada w obydwu światach czyli wspolisnieja one obok siebie."

No i wlaśnie, silnik jest tylko wypadkiem, nie pożądanym incydentem podczas przenoszenia w czasie. Podczas gdy portal był jeszcze otwarty przelatujący samolot prawie wpadł do niego. Silnik nie odpadł od samolotu lecz został wessany przez portal. Więc przeniósł sie w przeszłośc. I tak występuje w przyszłości jak i w przyszłości.

A tak przy okazji, to agenci FAA wyglądaja mi nieco podejżanie. Jakby byli pracownikami jakiejś agencji nadzorującej podróże w czasie. Szybko i po cichu pozbywają sie dowodów. Byc może to ekipa "sprzątająca". (tuszująca tego typu incydenty).

ocenił(a) film na 9
7IGER

Nie daje mi spokoju pewna kwestia. Mianowicie pod koniec filmu, zaraz po opisaniu w jaki sposób można podróżowac w czasie, pokazany jest samolot i silnik spadający do portalu. Sugerując że to właśnie on jest pojazdem dzięki któremu Donnie podróżuje w czasie. Tylko że to się kupy nie trzyma. Ponieważ Donnie podczas otwarcia portalu jest na ziemi (w samochodzie wraz z ciałem jego dziewczyny). Więc w jaki sposób dostaje sie do lub na silnik?

Po za tym, silnik który spada na początku filmu. Po takiej kraksie powinny z niego zostac same szczątki, a tu widzimy nietknięty silnik. Czyżby błąd reżysera?

I jeszcze to zdanie podczas otwieranie się portalu "idę do domu". Czy to miało oznaczac powrót do przyszłości? Jeżeli tak to musiałby to byc Donnie z przyszłosci. Więc gdzie jest ten z przeszłości i co sie z nim stało? Jeżeli to był od samego początku Donnie z przyszłości który poprostu zastąpił Donniego z przeszłości to dlaczego sam nie robi tego po co przybył tylko wykonywał polecenia królika?

Właśnie obejrzałem ten film po raz 3 i stwierdzam że pewne to jest tylko jedno - Bardziej zakręconego filmu jeszcze nie widziałem. Im bardziej staram się go ogarnąc tym bardziej go nie rozumiem :)

7IGER

Właśnie obejrzałem ten film...i dużo nie rozumiem. Mam tylko jedno pytanie: czy jeżeli Donnie Darko zginął pod silnikiem, to czy nadal nie mamy "zachwiania" rzeczywistości (silnik spada z znikąd, albo z przyszłości?)? Rozumiem, że ten silnik może odgrywać "Deus ex machina" i zamykać cały film, ale po obejrzeniu tego filmu nie jestem już niczego pewien...:).
Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 9
juz_daniel

Małe sprostowanie, bo widzę, że kolega whiteman nie do końca mnie zrozumiał;) No to od początku: Donnie się budzi na drodze, wraca do domu rowerem, je kolację i wyzywa się z siostrą, potem bierze tablety i idzie spać. I tu świat rzeczywisty się kończy bo dalsza akcja dzieje sie we wrzechświecie stycznym (istniejącym równolegle do pierwszego). Na dom Donniego spada silnik, Donnie przeżył bo Frank go wywabił z domu. Zarówno Frank jak i silnik były z przyszłości, przyszłości świata stycznego. Frank po swojej śmierci cofnął się do momentu kiedy wszystko się zaczęło i jako zjawa namawiał Donniego na te różne rzeczy (tylko nie wiem po co z koro koło i tak się zamknęło i Donnie go zabił). Frank powiedział mu, że świat zkończy się za 28 dni i tak dalej, tylko nie chodziło mu o zapadnięcie się świata stycznego tylko właśnie swoją śmierć. Końcowa scena dzieje sie w świecie rzeczywistym a silnik, który zabił doniego pochodził właśnie ze świata stycznego, który jako opisany arefakt przedostał się przez portal tuż przed końcem świata stycznego.

Szlifara

Dobra jeśli frank cofa sie do przeszłości świata stycznego i nie ratuje swojego życia to mi to wygląda że on jest tylko narzedziem w czyichś rękach. Ma ktoś ciekawe pomysły w czyich? Pamietacie jak donnie mówi że musi słuchać franka bo ten uratował mu życie? Żeby donnie mógł go zabić? Kim jest królik?

ocenił(a) film na 10
Wojt4s

ja mam jedno pytanie: scena w kinie. Donnie się pyta franka co mu sie stało w oko. dlaczego królik odpowiada "im so sorry"? (w wersji reżyserskiej nic nie odpowiada...)

i inna wersja na temat krolika:
królik (frank z przyszlości/stycznego świata) to Donnie lub jego dusza/sumienie, która naprowadza Donniego w taki sposób aby zaintegrowal w przyszłość, co się jednak kończy niepowodzeniem, więc w nastepnej próbie postanawia zostac w lóżku. Dlaczego się smieje tuż przed śmiercią?

ehh.. nie trzyma sie kupy

ocenił(a) film na 9
wilczekone

co do pierwszego, zdaje mi się, że królik przeprasza za to co sie wydarzy..

wydaje mi się, że Donnie nie śni (po prostu przeniósł sie do domu, jak mówił, aby całe zło sie nie wydarzyło, bo przypomniał sobie zdanie jego dziewczyny i wydało mu sie to najlepszym wyjściem ) , wie co si stało, pamięta wszystko. Wie, że przyszłość potoczy się i tak z wolą Boga. śmieje się, bo wie, że umrze i chce tego. po to by oszczędzić cierpienia wszystkim bliskim mu osobom . :)

ocenił(a) film na 10
Wojt4s

znalazlem ciekawe FAQ na temat filmu.

odpowiedzi na wiele pytan i prawdziwa wersja tego co sie tak naprawde stalo (chyba:p). czyli petla czasowa, gdzie silnik byl kluczowym elementem.

donnie nie musial umierac

http://www.imdb.com/title/tt0246578/faq

ocenił(a) film na 9
wilczekone

No super, szkoda tylko że english :( Może mógł by to ktoś przetłumaczyc chociażby w wielkim skrócie? Bym był wdzięczny.

7IGER

Ja tak tylko dodam(bo widze ze o taka pierdułke sie sprzeczacie) ze swiat styczny to świat styczny czyli ma dokładnie jeden punkt wspolny z naszym(taka naleciałość po klasie mat-geo, majac okrag i styczna ma ona DOKŁADNIE jeden punkt styczny) wiec nie mozna myslic tego ze swiatem równoległym który teoretycznie istnieje niezaleznie....(powstaje pytanie co jest tym punktem wspolnym donie frank czy silnik)poza tym wielki ukłon dla rempa...naprawde szacun bo po Twoich komentarzach minał mi pozytywny wydźwiek tego filmu(dla innych takze-zeby sie nie obrazili:)...jednak skoro to doonie wbił siekiere w posag to chyba jednak powinnien byc tym Namiestnikiem a Frank umarłym manipulowanyym...a co do filmu to ktos juz tu miał racje ze my( oczywiście Polacy) mamy zdolosc do nadinterpretacji...watpie aby rezyser mial az tak gorno lotne zamiary...ale z kazdego filmu cos mozna wyciagnac